Forum Wszystko o Twincest
Twincest Forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

In die Nacht

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o Twincest Strona Główna -> FF
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Izz




Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olesno City ;p

PostWysłany: Sob 18:26, 25 Sie 2007    Temat postu: In die Nacht

Hmm...no więc coś naskrobałam xD Hmmm...jakby co to to jest oczami Bill`a ;] Twincest of course xD

***********************************************************
Kolejny koncert...12 tysięczna publiczność...Myślałem stojąc za kulisami i czekaj na swoje wejście. Wsłuchując się w solówkę graną przez Toma zastanawiałem się czym zaskoczyć tym razem fanów. Zawsze pomysły przychodziły mi spontanicznie jednak teraz za nic w świecie nie potrafiłem nic wymyślić. W końcu nadeszła moja kolej i wybiegłem na scenę zaczynając śpiewać pierwszą zwrotkę piosenki, a na moją twarz wpłynął szeroki uśmiech gdy zobaczyłem wszystkie transparenty z wyznaniami miłosnymi.
-Hi Leute! -przywitałem się po skończonej piosence i zacząłem swoją gadkę. Koncert mijał jak zwykle szybko i ani się obejrzeliśmy razem z Tomem wchodziłem na długi podest aby zagrać ostatnią piosenkę jaką była ,,In die Nacht''. Usiedliśmy na metalowych krzesłach, ja chwyciłem mikrofon a Tom gitarę akustyczną.
-Moi drodzy...To już niestety ostatnia piosenka na tym koncercie- odezwałem się.-Jednak ta piosenka jest dla mnie szczególnie ważna ponieważ napisałem ją dla mojego brata Toma...Na tym zakończyłem mój monolog, a chłopacy zaczęli grać.

In mir wird es langsam kalt.
Wie lang könn wir beide hier noch sein ?
Bleib hier,
die Schatten wolln mich holn.
Doch wenn wir gehn dann gehn wir nur zu zweit.
Du bist alles was ich bin
und alles was durch meine Adern fließt.
Immer werden wir uns tragen
Egal wohin wir falln egal wie tief.
Ich will da nicht allein sein,
lass uns gemeinsam
In die Nacht.
Irgendwann wird es Zeit sein,
lass uns gemeinsam
In die Nacht


Gdy zabrzmiały ostatnie dźwięki zrobiłem coś czego nie spodziewał się żaden z 12 tysięcy fanów. Przysunąłem się do Toma i pocałowałem go prosto w usta. Na sali wzniósł się niesamowity pisk, ale nie bardzo mnie to obchodziło. Interesowało mnie tylko to co zrobi mój brat. Jednak Tom zamiast mnie odepchnąć zaczął odwzajemniać pocałunek. Tego co czułem nie da się opisać. Było całkiem inaczej niż przy każdej dziewczynie. Było magicznie
-Co wy robicie?- czar prysł...podniosłem głowę i zobaczyłem nad sobą Georga i Gustava którzy wpatrywali się w nas szeroko otwartymi oczami.
-J..ja- wyjąkałem i niemogąc nic powiedzieć zbiegłem ze sceny. Swoje kroki od razu skierowałem ku łazience na końcu korytarza. Pod powiekami poczułem łzy...Jak ja teraz spojrzę Tomowi w oczy. Osunąłem się po ścianie i sięgnąłem do kieszeni po papierosy. Już miałem jednego odpalić gdy zobaczyłem przed sobą białe buty. Podniosłem wzrok i zobaczyłem dredziaża. Kucnął obok mnie i wyciągnął z nie zaczętego papierosa z ręki.
-Tom...ja- chciałem się jakoś wytłumaczyć
-Cii..Nie mów nic- powiedział mój brat i położył mi palec na ustach. A następnie zbliżył się i dotknął wargami moich ust. I znów wszystko wróciło. Cała magia i niezwykłość którą czułem na koncercie. Przysunąłem się bliżej i wsadziłem rękę do tylnej kieszeni jego spodni. Nasze języki tańczyły ze sobą jak dwójka niedoświadczonych tancerzy. Oderwaliśmy się od siebie a ja spojrzałem Tomowi prosto w jego czekoladowe oczy, a następnie go przytuliłem.
-Tom...my chyba nie powinniśmy- wyszeptałem mu do ucha.
-Bill...nie ma nic czego nie powinniśmy robić. To przeznaczenie i nic tego nie zmieni...Kocham Cię bracie.
-Ja Ciebie też- powiedziałem wzruszony jego słowami. Wstaliśmy i trzymając się ręce skierowaliśmy sie ku garderobie. Gdy tylko weszliśmy do małego pomieszczenia napotkaliśmy mnóstwo par oczu wpatrujących się w nas z niedowierzeniem. Menager,Producenci,chłopaki z zespołu, makijażyści, styliści..no dosłownie wszyscy którzy pracowali razem z nami.
-Czemu się tak patrzycie- zapytałem
-Bill..ty się jeszcze pytasz czemu?- wydukał David Jost.
-No co nie widzieliście nigdy zakochanych ludzi?-zapytałem po czym uśmiechnąłem się do brata i razem wyszliśmy.Najpierw z garderoby a potem z hali. Zaczęliśmy iść w ciemną noc. Nieważne gdzie. Nieważne na jak długo. Ważne, ze razem. Na zawsze...
*******************************************************
Ende^^ No i jak? Ostrzegam was od razu, że nigdy nie czytałam opowiadań typu twincest więc nie miejcie do mnie pretensji o np. oklepaną fabułe^^ Nooo a więc piszcie jak wam się podoba^^Pzdr
[/i]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jogobella^^




Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: von Zimmer 483

PostWysłany: Sob 22:44, 25 Sie 2007    Temat postu: Podobało. mi. się.

Wow.
I jeszcze raz wow.
Nie spodziewałam się, że kiedykolwiek ujrzę napisany przez Cb Twincest.
A tu, o!
No, zaciesz i zaskoczka w jednym.
Opowiadanie, prawie, jak mój stary sen.
Ugh.
Podobało. mi. się.
Matko, dalej szok, bo przyzwyczaiłam się już raczej, że czytam o Christinie, Melanie, albo Jessice, a tu proszę.
Bill, Tom, ekhem.
Podziwiam, że odważyłaś się napisać jako pierwsza :bije brawo:
Było trochę inne, od tych, co zawsze czytam, co nie znaczy, że gorsze. Nie, nie.
Wydaje mi się, że akcja nie jest oklepana.
Dobra, wiadomo. W każdym Twinceście bd wspomniane o pocałunku itp. itd. etc.
Ale nie czytałam o koncercie, o In Die Nacht, i pocałunku na scenie.
Tylko wydawało mi się, że cała akcja trwa pięć minut.
Za szybko, jak dla mnie. ( Ah ten mój wolny tok myślenia ^^)
I brakowało mi troszkę przemyśleń bohatera/ów.
Bill wychodzi na scenę, fani, piski, piosenki. In die Nacht. Pocałunek.
Jakby to była jego nagła zachcianka i bez żadnych przemyleń tak: ah, cmok braciszka.
Za mało o uczuciach.
Ale rozumiem: Twój pierwszy raz xD
W sumie, to ja w ogóle się nie powinnam odzywać w tym temacie, bo nie znam się na pisaniu takich cudek. Ale, piszę to, co uważam za słuszne w swoim (mylnym?) mniemaniu.
Więc dlatego, że się nie znam, nie traktuj mojej krytyki na serio xD.
Bardzo podobał mi się koniec, o tak.

Zaczęliśmy iść w ciemną noc. Nieważne gdzie. Nieważne na jak długo. Ważne, ze razem. Na zawsze...

Śliczne.
Ogólnie bardzo mi się podobało.
Chyba, jak wszytko, co napiszesz xD
Ale musze przyznać, Szczerze. To opo najbardziej mi sie podobało, z tych, które napisałaś dotychczas.

Tyle odemnie.

Całuję Wstrętną Ludź w sam środek... policzka^^ :*

-No co nie widzieliście nigdy zakochanych ludzi?




( Mimo, że palce mnie bolą, to masz Ty wstrętna ludziu, masz! Skomenowałam. A tu taki szacunek do Jogoballi masz! Proszę, o!:

-Komentuj, bo tak ci łeb przetrzepie, że...^^ )

Można uznać za groźbę? Taki to ma do mnie szacunek to to... to coś.
A masz!
To było okropne, beznadziejne, o Ty weź w ogóle idź stą bo nikt Cię tu nie kocha! Nawet nie lubi. A kysz!

Ah. Wyżyłam się, to lecę, buźki :*
^^. )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylvia




Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zimmer 483 ;]

PostWysłany: Nie 2:21, 26 Sie 2007    Temat postu: OH!!!!

Ja kiedys was wszystkich pozabijam... o albo nie bo kto bdzie czytał twincesty? Hmm.. dobra.... wiesz że własnie na miom bloogu powstaje Twincest 4 i wiez ze on miał się zakończyc taka własnie akcją... bo chciałm raz żecy sie sczesliwie skończyło... eh... czytasz w myslach ;] a co do twincestu... ogólnie to bardzo ladny... fakt za mało uczuć... ale bardzo ładny... ;] i taki oyginalny ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Gość






PostWysłany: Pon 16:44, 27 Sie 2007    Temat postu:

kurde t< to masz wyobraznie lool Very HappyVery HappyVery Happy ale podobalo mi sie chcialabym zobaczyc nastepna czesc mimo ze to jest jednoczesciowka.. prawde mowiac to to bylo ochydne Razz
Powrót do góry
Irbis




Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć?

PostWysłany: Sob 22:49, 08 Wrz 2007    Temat postu:

OSTRZEŻENIE: To nie będzie miły komentarz.

Nie podoba mi się. Pomijając fakt, że to jest o TH...
Po pierwsze to jest za krótkie nawet jak na miniaturkę. Bardziej to przypomina kwit z pralni, niż ff.
Po drugie, nie widzę tu fabuły. Ot, Bill uświadamia sobie nagle, że kocha Toma tak, jak się raczej brata nie kocha. Gdzie tu emocje?! Gdzie tu akcja?!
Po trzecie, błędy.

Cytat:
Kolejny koncert...12 tysięczna publiczność...Myślałem stojąc za kulisami i czekaj na swoje wejście.

Po wielokropku robimy spację. Taki błąd powtarza się przez cały fick.

Cytat:
-Hi Leute! -przywitałem się po skończonej piosence

Cytat:
-Moi drodzy...To już niestety ostatnia piosenka na tym koncercie- odezwałem się.

A tu się pojawia niekonsekwencja. Najpierw piszesz po niemiecku, a potem po polsku.

Cytat:
-Moi drodzy...To już niestety ostatnia piosenka na tym koncercie- odezwałem się.-Jednak ta piosenka jest dla mnie szczególnie ważna ponieważ napisałem ją dla mojego brata Toma...


1. Po myślniku zawsze robi się spację!
2. Zły zapis dialogu. Powinno być:
Cytat:
- Moi drodzy... To już niestety ostatnia piosenka na tym koncercie - odezwałem się - Jednak ta piosenka jest dla mnie szczególnie ważna, ponieważ napisałem ją dla mojego brata, Toma...

3. Robisz za dużo wielokropków.
4. Używasz natomiast za mało przecinków

Cytat:
-No co nie widzieliście nigdy zakochanych ludzi?-zapytałem po czym uśmiechnąłem się do brata i razem wyszliśmy.

No para homoseksualna, która w dodatku jest rodzeństwem to raczej niecodzienny widok...

Cytat:
Przysunąłem się bliżej i wsadziłem rękę do tylnej kieszeni jego spodni.

... by wyjąć mu z niej portfel.

Cytat:

Zaczęliśmy iść w ciemną noc. Nieważne gdzie. Nieważne na jak długo. Ważne, ze razem. Na zawsze...

A jak skończyliśmy, okazało się, że już jest ranek.

Wydaje mi się, że to wszystko. Następnym razem jak napiszesz tekst to go sprawdź, daj komuś obiektywnemu do sprawdzenia (nie mamie, nie przyjaciółce, nie koleżance), odłóż to na najmniej tydzień. Potem przeczytaj ponownie. Nadal jest takie fajne? Jeśli tak, to sprawdź jeszcze raz, daj Becie do sprawdzenia i dopiero wklej na forum.

Pozdrawiam,
Irbis


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylvia




Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zimmer 483 ;]

PostWysłany: Nie 3:38, 09 Wrz 2007    Temat postu:

ej... nie czepiaj się... ona przecierz uprzedzała że nie pisze tego na codzien... albo cos xle pzeczytałam... hmm.. ale wiesz co... ja do błedow sie nie przyczepiam bo smama dośc dużo robie... chodzi mi o to że nie pisze polskch znakow np. ą,ń,ę it. zdarza się.. a co wielkropkow... to samam jestem od nich uzalezniona ale wiesz zgodze sie z tobą pod jedym względem... jak pisałam mje największe dzieło (takze TWC. o TH) nie napisąłam tego w tydzień czy dwa... siedziałam nad tym ze dwa miesiące i nie chodzi mi o długość.. ale jak robiłam sobie przerwe.. dajmy na to 3 do 5 dni to za każdym razem była jakas mała poprawka dosłownie nie wiem.. raz usuwałam jakies zdanie albo dodawałam, uwierz zmieniało bieg akcji... i jak skończyłam tez odczekałam parę dni... ładnie porozstawiałam tekst... i przyznaje dumna z siebie jestem ;] bo wyszedł mi naprawde dobry...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irbis




Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć?

PostWysłany: Nie 18:59, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Cytat:
ej... nie czepiaj się... ona przecierz uprzedzała że nie pisze tego na codzien..

Jak dla mnie to NIE jest usprawiedliwienie. Rozumiem, że to debiut, ale wstawienie takiego tekstu na forum, to według mnie, brak szacunku dla czytelników.

Cytat:
ale wiesz co... ja do błedow sie nie przyczepiam bo smama dośc dużo robie...

Taak, nie zwracajmy uwagi na błędy i sami też je róbmy! Niech naszym mottem będzie: Słowniki Som Zue!

Cytat:

chodzi mi o to że nie pisze polskch znakow np. ą,ń,ę it. zdarza się..

Wybacz, ale w tekstach literackich nie powinny się "zdarzać".

Cytat:
a co wielkropkow... to samam jestem od nich uzalezniona

Widać to po Twoim poście.

Po ilości wielokropków można rozpoznać debiutanta. Autorzy używając ich, chcą "zbudować napięcie". To nie jest dobre rozwiązanie. Prawie nigdy nie działa.

Cytat:
dumna z siebie jestem ;]

To dobrze.

Pozdrawiam,
Irbis


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Irbis dnia Pon 15:45, 10 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izz




Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olesno City ;p

PostWysłany: Nie 21:53, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Ahh no i znowu zostałam zjechana za błędy^^ Dla mnie poprawianie błędów nie jest sensem życia tyle powiem^^ A Irbis a może wstawiła byś swoją jednoczęściówkę na forum?^^ Chętnie przeczytam;]. Może dodam że tą napisałam w 30 minut ;] A dodałam ją na forum dlatego, że było tu tak pusto, że aż przykro^^ a teraz macie przynajmniej o czym dyskutować ^^
Pzdr
Izz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylvia




Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zimmer 483 ;]

PostWysłany: Nie 22:16, 09 Wrz 2007    Temat postu:

No tak błedy... ale ja jak pisze to zawsze na wordzie.. i mam nieliczne b ledy na blogu tzn. w treści postu oczywiście i staram sie żeby to bylo .. hmm no takie możliwe do przeczytania.. o własnie a twój TWC. chciałabym przeczytać... ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irbis




Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć?

PostWysłany: Pon 15:45, 10 Wrz 2007    Temat postu:

Cytat:
Dla mnie poprawianie błędów nie jest sensem życia tyle powiem^^

Dla mnie też nie. Jednak kiedy czytam taki tekst zaczynam się zastanawiać,
czy nie zacząć się tym zajmować.

Cytat:

może wstawiła byś swoją jednoczęściówkę na forum?

Chętnie, ale to forum się nie nadaje (piszę na inne tematy).

Cytat:
o własnie a twój TWC. chciałabym przeczytać... ;]

Że się powtórzę, nie piszę o Tokio Hotel, a tym bardziej nie piszę Twincestu.

Cytat:
Może dodam że tą napisałam w 30 minut ;]

<sarkazm>No to gratuluję zdolności szybkiego pisania. </sarkazm>

Cytat:
A dodałam ją na forum dlatego, że było tu tak pusto, że aż przykro^^

Przykro jest mi, że zostałam zmuszona do napisania komentarza.

Cytat:
o czym dyskutować ^^

Jak dla mnie dyskusja jest inteligentną wymianą poglądów i przekonać. Przeprowadza się ją raczej z Inteligentnymi formami życia. Wiesz co to znaczy?

Pozdrawiam,
Irbis


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izz




Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olesno City ;p

PostWysłany: Pon 19:41, 10 Wrz 2007    Temat postu:

Irbis nikt cię nie zmuszał do napisania komentarza jeśli tak to odebrałaś^^
Ale cieszę się, że masz swoje zdanie^^
Pzdr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylvia




Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zimmer 483 ;]

PostWysłany: Pon 22:20, 10 Wrz 2007    Temat postu:

Cytat:
Jak dla mnie dyskusja jest inteligentną wymianą poglądów i przekonać. Przeprowadza się ją raczej z Inteligentnymi formami życia.


Mądrze powiedziane.. popieram cię i ciesze się że na tym forum s a tacy ludzie, którzy wiedzą co napisac i jak co ułożyć.Grun to to żeby nie dyskutowac o byle czym tylko na temat ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irbis




Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć?

PostWysłany: Wto 15:41, 11 Wrz 2007    Temat postu:

Cytat:
Irbis nikt cię nie zmuszał do napisania komentarza jeśli tak to odebrałaś^^

Nie chodziło mi o komentarz dotyczący tekstu.

Pozdrawiam,
Irbis


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dixxschen




Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podlaskie

PostWysłany: Sob 11:21, 22 Wrz 2007    Temat postu:

Droga Izz. Z tej strony Iżż^^
Łączy nas nie tylko imię i jego skrót, ale także to, że masz sygnę wykonaną przeze mnie;) no ale dobra, przechodzę do komentowania.

Po pierwsze: nie "chłopacy", tylko "chłopcy".
Niby nie było tak źle, niby... Ale opowiadanie nie zrobiło na mnie wrażenia. Nie czułam żadnych emocji. Pierwszą część tekstu można było sobie odpuścić, i tak nic nie wnosi.
Bill pocałował brata, bo taką miał zachciankę? Nie wiemy nic o uczuciach bohaterów. Pod koniec znów się całują, ale z jakiego powodu? Czyżby nagle uświadomili sobie: "ej, stary, ja cię kocham"?

No i niepotrzebny jest tekst piosenki IDN. Po pierwsze, niektórzy nie znają niemieckiego i ni w dupę ni w oko z tym. Po drugie, mam pytanie do innych: czy komukolwiek chciało się to czytać?^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chalve
Gość






PostWysłany: Śro 17:11, 02 Sty 2008    Temat postu:

Dixieńku, ja wysiadłam po tym, jak ich zapytali, co najlepszego robią XD
Nie podoba mi się. Billuch całuje Toma tylko dlatego, ze tak się mu zachciało, a ten ot tak odwzajemnia całus? Opo jest nierealistyczne i z deka oklepane. Wiem, nie piszę lepszych FF, ale jednak coś wiem o tym, jaki powinien być dobry FanFiction.

Pozdrawiam ^_-
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o Twincest Strona Główna -> FF Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin